Tak, tu znowu Anonimowa. Zamierzam stworzyć opowiadanie nieopierające się na żadnej książce - po prostu, będące dziełem mojej wyobraźni wplecione w jakieś wydarzenia z przeszłości, teraźniejszości, a może przyszłości? Kto wie, co się może porobić w mojej dziwnej główce. Rozdziały zacznę dodawać w nowym roku, ponieważ chciałabym napisać parę i mieć je "w zapasie", że się tak wyrażę, bo później narażam się na baaaardzo nieprzyjemne spojrzenia koleżanek ze szkoły, a tego wolałabym uniknąć.
O czym będzie owe dzieło? Tego Wam, drodzy Nieistniejący Czytelnicy na razie nie zdradzę, ale poczekajcie, a może coś się przez święta pojawi. Jakiś prolog czy coś w tym rodzaju.W każdym razie, zapraszam do czytania, choć zdaję sobie sprawę,że moje wypociny są raczej mierne. ;)
No to będę cierpliwie czekała. Mam nadzieję, że szybko wstawisz prolog, żebym miała choć malusieńkie pojęcie, o czym będę NA PEWNO czytać, bo lubię Twoją twórczość. :D
OdpowiedzUsuń